wtorek, 2 października 2012

ciezkie poczatki - znowu

nie wiem o co chodzi, ale najwyraźniej naszej ekipie strasznie ciężko zacząć pracę. po dwóch dniach stawiania więźby mamy coś takiego:

  

a to pozostała część drewna



nie mam bladego pojęcia jak w tym tempie skończą do 15.października.
oczywiście widząc postępy od razu zadzwoniłam do naszego kierownika.
Kierownik zaskoczony nie jest i twierdzi, że powinni zamocować murłaty, z którymi jest "dużo zabawy". Podobno muszą one być idealnie poziomo i równolegle, więc wymagają staranności i znacznie więcej czasu - tak jak z pierwszym  poziomem pustaków.
mam się nie denerwować i jakbym chciała jechać jutro na budowę to "proszę się nie dziwić jakby nie było widać postępów".
no więc żeby się nie dziwić, nie wybieram się jutro na budowę ;)
mogliby jednak wycinać te swoje szablony szybciej...