taras jest z desek modrzewiowych europejskich, olejowane. częściowo jest też zrobione ogrodzenie z deski modrzewiowej - efekt będzie przaśny i zagrodowy. nie wiem czy ostatecznie to ogrodzenie wyjdzie dobrze - w stylu całkowicie odbiega od domu, ale też potrzebowaliśmy czegoś swojskiego :)
właściwie łazienki mamy zakończone - białe ściany zostaną pomalowane jeszcze jedną warstwą i można montować meble! całość wygląda ciekawie ale nie tak dobrze jak posadzki - niestety ściany ze strukturą piasku nie były zbyt dobrym wyborem i jestem przekonana, że gładzie w tym przypadku poprawiły by efekt wizualny.
oczywiście struktura nie ma najmniejszego znaczenia dla jakości - podobno kotłownię możemy myć karcherem :) ściany mamy całkowicie wodoodporne i bardzo się cieszę, że nie musieliśmy wybierać płytek i pilnować fliziarzy...
w kotłowni pojawił się rekuperator i odkurzacz centralny, zrobiło się ciasno a miejsca będzie jeszcze mniej już we wtorek, kiedy wróci na swoje miejsce piec, zasobnik i stacja uzdatniania wody.
kotłownia jest cała szara.
plan prac na przyszły tydzień:
- malowanie na biało - druga warstwa
- zakładanie trawnika
- prace nad strefą parkingu i drogą
- montaż kotłowni