bez notatki bo trzeba jechać, myć okna i składać meble ;)
wtorek, 28 maja 2013
czwartek, 23 maja 2013
środa, 22 maja 2013
elewacja prawie skończona
ostatecznie zdecydowaliśmy się na minimalizm kolorystyczny - iwa będzie biało-szara.
przynajmniej na razie. i dopóki się nie zbrudzi ;)
a tak wyglądają listwy przypodłogowe, przygotowane do przyklejenia:
a tak wyglądają listwy przypodłogowe, przygotowane do przyklejenia:
jutro montaż kuchni i szafy w przedpokoju, prawdopodobnie przyjedzie również dekarz i zamontuje rynny, no i ogrodnicy, bo do założenia jest druga część trawnika.
teoretycznie w tym tygodniu elewacje, ogród i część parkingowa będzie zakończona - w przyszłym tygodniu kończymy łazienki.
a jak będą łazienki i kuchnia to można się wprowadzać :)
poniedziałek, 20 maja 2013
iwa z zewnątrz
zaczynam myśleć, że wszystko zwolniło i nic się nie dzieje...
kuchnia miała wejść jutro, ale się nie uda. w ramach przyspieszenia zaczną montować listwy przypodłogowe, co na niewiele się zda bo nie skończą, ze względu na łazienki, które (nie wiadomo dlaczego) nadal są rozgrzebane.
dzisiaj zaczęli nakładać puc na elewację - jutro ma być nakładany tynk silikatowy: struktura baranka, najdrobniejsza z możliwych, ostatecznie całość w kolorze białym.
ogrodu do przyjechała ziemia i tuje brabanty, liczę że szybko się rozrosną i będziemy mieć piękną, zieloną ścianę - szczególnie zimą. nie jest to roślina moich marzeń ale ma niewątpliwe zalety: jest tania, zimozielona i szybko rośnie.
poza tujami i trzema jabłoniami na razie nic więcej nie będzie - w jesieni planuję jednak kilka nasadzeń: na skarpy barwinek fioletowy i biały. wokół ogrodzenia chciałabym zasadzić drzewa i większe krzewy: różową magnolię, fioletowy bez, jaśminowiec, kalinę i może dereń biały, który zimą będzie czerwony.
reszta to trawnik, rozsieję na niego stokrotki i będzie cudnie.
no i jeszcze koniecznie wierzba iwa, żeby wiosną bazie były ;)
kuchnia miała wejść jutro, ale się nie uda. w ramach przyspieszenia zaczną montować listwy przypodłogowe, co na niewiele się zda bo nie skończą, ze względu na łazienki, które (nie wiadomo dlaczego) nadal są rozgrzebane.
dzisiaj zaczęli nakładać puc na elewację - jutro ma być nakładany tynk silikatowy: struktura baranka, najdrobniejsza z możliwych, ostatecznie całość w kolorze białym.
ogrodu do przyjechała ziemia i tuje brabanty, liczę że szybko się rozrosną i będziemy mieć piękną, zieloną ścianę - szczególnie zimą. nie jest to roślina moich marzeń ale ma niewątpliwe zalety: jest tania, zimozielona i szybko rośnie.
poza tujami i trzema jabłoniami na razie nic więcej nie będzie - w jesieni planuję jednak kilka nasadzeń: na skarpy barwinek fioletowy i biały. wokół ogrodzenia chciałabym zasadzić drzewa i większe krzewy: różową magnolię, fioletowy bez, jaśminowiec, kalinę i może dereń biały, który zimą będzie czerwony.
reszta to trawnik, rozsieję na niego stokrotki i będzie cudnie.
no i jeszcze koniecznie wierzba iwa, żeby wiosną bazie były ;)
sobota, 11 maja 2013
taras gotowy
mamy skończony taras zewnętrzny - wyszedł pięknie :)
taras jest z desek modrzewiowych europejskich, olejowane. częściowo jest też zrobione ogrodzenie z deski modrzewiowej - efekt będzie przaśny i zagrodowy. nie wiem czy ostatecznie to ogrodzenie wyjdzie dobrze - w stylu całkowicie odbiega od domu, ale też potrzebowaliśmy czegoś swojskiego :)
właściwie łazienki mamy zakończone - białe ściany zostaną pomalowane jeszcze jedną warstwą i można montować meble! całość wygląda ciekawie ale nie tak dobrze jak posadzki - niestety ściany ze strukturą piasku nie były zbyt dobrym wyborem i jestem przekonana, że gładzie w tym przypadku poprawiły by efekt wizualny.
oczywiście struktura nie ma najmniejszego znaczenia dla jakości - podobno kotłownię możemy myć karcherem :) ściany mamy całkowicie wodoodporne i bardzo się cieszę, że nie musieliśmy wybierać płytek i pilnować fliziarzy...
taras jest z desek modrzewiowych europejskich, olejowane. częściowo jest też zrobione ogrodzenie z deski modrzewiowej - efekt będzie przaśny i zagrodowy. nie wiem czy ostatecznie to ogrodzenie wyjdzie dobrze - w stylu całkowicie odbiega od domu, ale też potrzebowaliśmy czegoś swojskiego :)
właściwie łazienki mamy zakończone - białe ściany zostaną pomalowane jeszcze jedną warstwą i można montować meble! całość wygląda ciekawie ale nie tak dobrze jak posadzki - niestety ściany ze strukturą piasku nie były zbyt dobrym wyborem i jestem przekonana, że gładzie w tym przypadku poprawiły by efekt wizualny.
oczywiście struktura nie ma najmniejszego znaczenia dla jakości - podobno kotłownię możemy myć karcherem :) ściany mamy całkowicie wodoodporne i bardzo się cieszę, że nie musieliśmy wybierać płytek i pilnować fliziarzy...
w kotłowni pojawił się rekuperator i odkurzacz centralny, zrobiło się ciasno a miejsca będzie jeszcze mniej już we wtorek, kiedy wróci na swoje miejsce piec, zasobnik i stacja uzdatniania wody.
kotłownia jest cała szara.
plan prac na przyszły tydzień:
- malowanie na biało - druga warstwa
- zakładanie trawnika
- prace nad strefą parkingu i drogą
- montaż kotłowni
wtorek, 7 maja 2013
podłogi
mamy skończone posadzki - ostatnia warstwa została w zeszłą środę. przez weekend majowy wszystko pięknie wyschło i mamy śliczne, szare, matowe podłogi.
teraz widać, że wylewki zostały zrobione bardzo porządnie, wszystkie powierzchnie są jednolite, nie ma smug i zacieków :)
w tym momencie malują ściany w łazienkach - została położona pierwsza warstwa pod białe ściany. jutro ma być pomalowana na szaro kotłownia.
teraz widać, że wylewki zostały zrobione bardzo porządnie, wszystkie powierzchnie są jednolite, nie ma smug i zacieków :)
w tym momencie malują ściany w łazienkach - została położona pierwsza warstwa pod białe ściany. jutro ma być pomalowana na szaro kotłownia.
zdjęcia nie oddają w pełni koloru, podłogi są ciut jaśniejsze:
takie posadzki idealnie pasują nie tylko do iwki ale również do innych projektów domów nowoczesnych :)
zresztą w tradycyjnych również się sprawdzą!
zresztą w tradycyjnych również się sprawdzą!
Subskrybuj:
Posty (Atom)