Pojawił się wstępny zarys budynku i już można było pochodzić wzdłuż przyszłych ścian i pozwiedzać :)
Teoretycznie dzisiaj miało być szalowanie (przygotowanie formy pod fundamenty, ogólnie obicie deskami krawędzi dziur), ale niestety nie wyszło.
Niemniej i deski i pręty do szalowania leżą na działce więc pewnie jutro krawędzie fundamentów zostaną obite i przygotowane do dalszych prac.
widok na budynek, ta wielka dziura na środku to chyba na komin :)
widok od strony ogrodowej
na pierwszym planie widać salon ;)
to drewniane ogrodzenie to zaznaczona granica naszej drogi dojazdowej - za ogrodzeniem sad kwitnący na wiosnę; będziemy mieć ładny widok z kuchni :)
i znowu salon
salon po raz trzeci ale tym razem od strony korytarza ;)
mam nadzieję, że to jednak złudzenie i ostatecznie będziemy mieć maaaasę miejsca ;)