piątek, 30 listopada 2012

obróbki blacharskie

dach niemalże skończony - mamy już zamontowane rynny, podwójne płotki przeciwśnieżne, ukryty za kominem oknowyłaz i otwory wentylacyjne. komin wentylacyjny (od pieca) zostały wykończony, dymowy (od kominka) czeka jeszcze na zamontowanie "strażaka".
w tym momencie rozpoczęli obróbki opasek na ścianach szczytowych - pewnie skończą jutro więc pozostanie tylko czekać na okna. poza obróbką okien do zrobienia są jeszcze rury spustowe od rynien i właściwie to będzie koniec pracy dekarza.

z innych wiadomości: podpisałam umowę na przyłącz gazu i energii. niestety woda i kanalizacja nadal czekają na podpis i to jest zła wiadomość - dobra za to jest taka, że jutro omawiam szczegóły przyłącza prądu ! więc bardzo prawdopodobne, że do końca roku jednak będziemy mieli pełne uzbrojenie, przy założeniu, że w końcu dostanę zgodę od wodociągów....


wracając do dachu :)




wtorek, 20 listopada 2012

blacha na elewacji

szybka wizyta na budowie i przy okazji zdjęcia z obecnego etapu prac - obie połacie dachowe zostały już pokryte, a elewacja południowa niemalże skończona. oczywiście po obłożeniu pozostanie jeszcze sporo roboty z obróbką detali.







poniedziałek, 19 listopada 2012

felc za felcem

przygoda z Prefą, producentem blachy, jeszcze się nie zakończyła. mam otrzymać od nich oryginał deklaracji zgodności, gdzie jest informacja, że moja blacha wykonana z dwóch serii o stopie 3005 (czyli dobra) oraz jednoznaczną kartę techniczną.

ponieważ jednak dostałam te dokumenty w wersji PDF, po dwudniowej przerwie dekarz powrócił do pracy.

obecnie rozpoczęli felcowanie blachy na kalenicy i przygotowują się do obłożenia elewacji. jeżeli wszystko pójdzie dobrze a pogoda się utrzyma powinni skończyć kryć dach w tym tygodniu i rozpocząć obróbki blacharskie (rynny, płotki przeciwśniegowe, wykusz klatki schodowej itp)

 
 

poniedziałek, 12 listopada 2012

jest dach, jest problem

jedna połać dachu zrobiona ale dekarz został tymczasowo wstrzymany z pracami do czasu wyjaśnienia paru kwestii z producentem.

niestety mam podejrzenia, że coś jest źle - karta techniczna produktu jest wybitnie niejednoznaczna i informuje, że stop do wykonania mojej blachy może być albo typu 3005 (lepszy) albo 5005 (gorszy).
nie wiem jak można pisać, że produkt jest wykonany albo tak albo inaczej...

mam nadzieję że jutro sprawa zostanie wyjaśniona i dekarz będzie mógł powrócić do pracy.
pomimo dziwnej karty technicznej blacha wygląda przyjemnie choć mam nadzieję, że całość będzie bardziej spektakularna ;)


poniedziałek, 5 listopada 2012

czekajac na dekarza

iwa jest już zwarta i gotowa, ale niestety "piątek zły jest na początek" (znowu), sobota automatycznie odpada, tym bardziej niedziela, dzisiaj lało więc się nie dało, jutro kończą gdzieś indziej więc może! może
środa będzie Dniem Dekarza?

teraz na zdjęciach dobrze widać, że zdecydowałam się na powiększenie okien na poddaszu. 
w trakcie jednej z wizyt pomyślałam, że zaprojektowane okna są za niskie i przez to tracę sporo kontaktu z zielenią. w projekcie okna poddasza mają szerokość 165 cm i wysokość 75 cm, przy wysokości parapetu na 113 cm. najprostszym rozwiązaniem było ich obniżenie więc teraz mają 165 x 92, i właściwie będą wielkości okien kuchennych. okna balkonowe pozostały bez zmian (100 x 220)
żeby zachować proporcje bryły obniżyłam również deskowanie pod blachę o 17 cm :)

 
 
 

ciągle nie mam pewności czy dwie przesadzone jabłonie przeżyją - po tygodniu jeszcze mają jabłka i nie wyglądają na wysuszone ale nic nie jest jeszcze pewne